Sliwka - 2006-05-18 15:10:24

...to ja wszystkich lubię, ale ci nasi chłopcy...pozostawiają wiele do życzenia.wogóle z nami nie gadają ani nawet "cześć"nam nie mówią. a to przecież oni są niby dżentelmenami i powinni pierwsi się przywitać.a jeżeli już gadamy to tylko kiedy czegoś potrzebują albo kiedy robimy jakiś projekt.a tak by było fajnie gdybyśmy gadali...nawet na gegrze nic nie robimy ciekawego!!!!!!!!!!!!zmienamy coś od jutra bo mamy wycieczkę po to aby się zgrać!!!

marta - 2006-05-20 18:50:40

No właaaaśnie... Bo to tak nie teges, że jesteśmy klasą, a zachowujemy sie jak obcy sobie ludzie :P Ale w Pradze było nawet spoko :) :lol: :) :whistle:

egi - 2006-05-23 20:13:08

Hm. Na wycieczce było miło. Z bardziej kontaktowymi chłoptasiami, którzy dojrzeli do tego, aby stanąć mniej niż metr od dziewczęcia sobie pogadałyśmy, reszta niech żyje dalej w kolorowym świecie Mamby. Cóż, trudno, nikogo nie będę zmuszała. Ale czy normalne jest to, że kiedy się zwracam do przedstawiciela płci brzydkiej, on  udaje, że mnie nie ma, strzela głupawymi uśmiechami, jakbym się pytała, czy mogę go zjeść, albo całkiem mnie nie słucha i bezwiednie powtarza "co,co,coooooo???" Rotfl, nie mogę... xD

marta - 2006-05-23 22:09:14

hehe... a nie chcesz ich zjeść?? :P w sumie to mamy wporządku klasę, ale tak jeszcze trochę dziko jest. Po Warszawie będzie fajenie xD

Daga - 2006-05-30 11:22:31

Macie racje z tymi chłopakami, są jak dzieci. Czas, aby się w końcu zmienili. W Pradze było spoko, mam nadzieję, że w Warszawie będzie jeszcze lepiej!

Sliwka - 2006-05-30 15:01:21

no ale nie wiadomo, czy ja np. do Warszawy jeszcze dotrwam w tej szkole bo niedługo wakacje...a ja jutro do lekarza jade...zobaczymy jaka diagnoza będzie...czy tylko problemy emocjonalne czy też choroba psychiczna z podłożem drastycznym?i z jednym i z drugim przecież bym mogła żyć w tej szkole, ale moi rodzice chyba myślą inaczej.miejmy nadzieję że skończe tą szkołę normalnie a nie jak usmażony i chry i owłosiony pasztet z kurczaka, który został zjedzony z pomidorkiem...:lol:
a co do chłopców to może my też powinnyśmy się zmienić, bo my tu o nich że są dzieciakami a może oni o nas tak samo myślą?bo my w sumie też z nimi nie gadamy...:/

marta - 2006-05-30 16:47:31

ja poprostu mam nadzieję, iż po Warszawie się wszystko zmieni... albo zróbmy jakiś wspólny, prywatny wypad ;)

Sliwka - 2006-06-01 14:22:47

no ja myślałam już o jakimś ognisku klasowym gdzie spalimy te wszystkie brystole z naszej klasy...tylko nie wiem czy rodzice mnie puszczą bo jak coś to na noc żeby można było dłużej na dworze siedzieć.no i jest problem z dojazdem niektórych ludzi.no i z miejscem ogniska bo na to trzeba mieć pozwolenie od nadleśnictwa, chyba że pójdziemy z panią ale to wtedy już nie będzie aż tak atrakcyjne...no bo wiadomo o co chodzi...i jeszcze może jakieś ciekawe gry dla nas...które wszyscy dobrze znają...:cool:

egi - 2006-06-02 21:33:54

Z tym ogniskiem to dobre jest, chociaż te śmieci się przydadzą... <ekhem, nasza klasa odwiecznym śmietnikiem, interesi.> Jak nie ognisko, to wagary po wystawianiu ocen. Byle co po prostu.

Sliwka - 2006-06-06 11:11:49

taa uwaga bo taki Miłosz pójdzie. i nie wiem czy Daga będzie chciała, bo coś tam... ale tak to chyba raczej możnaby iść.moja propozycja (jeszcze przed ognichem)w przyszły piątek bo mamy 6lekcji i nie trzeba tego usprawiedliwiać.i się zgramy jeszcze przed fire'em i będzie wtedy jeszcze lepiej.pośpiewamy sobie i nie tylko...:lol:

marta - 2006-09-07 11:09:07

a wiecie co mnie wkurza osobiście?
że nasz nowy kolega jakoś nie chce sie z nami zgrac. tak jak dzisiaj na niemieckim... taki przywódca <w pewnym sensie pastuszek xD> a za nim lezą wszystkie chłopy jak owiece. Lool. Ja chcę do Warsaw.

egi - 2006-09-07 11:14:32

Nikt nie chce się z nami zgrać, aczkolwiek już się z tym pogodziłam i mi to wisi. To nie wyklucza faktu, iż ciągle mam nadzieję, że kiedyś będzie fajnie. Ale to już nie od nas zależy.

Sliwka - 2006-09-07 11:19:06

ja tam osobiście się tym nie przejmuje bo kiedyś napewno będzie fajnie i poza tym nic do niego nie mam.ale to nie znaczy, że będę się z nim non stop zadawać.ale fajnie by było gdybyśmy rozmawiali wszyscy ze sobą nie tylko na temat typu"masz zadanie z historii?". ale może po Warszawie będzie fajniej. polecam żeby w to gorąco wierzyć.

marta - 2006-09-07 11:20:43

No tak, nie zależy od nas... My sie staramy, na prawdę się staramy, a że oni nie chcą to ich problem :P

Sliwka - 2006-09-07 11:26:30

wiesz może sie starają na inny sposób niz my, albo faktycznie sie nas boją:lol:. a tak wogóle to jeżeli sie nas boja to może my powinnyśmy pierwsze zagadać?ja tam wolę poczekac na Wa-wę bo tam pewnie będzie fajniej.

marta - 2006-09-07 11:30:04

taaaak! na pewno się nas przeraźliwie boją :lol: myślę, że Warsaw zmieni te stosunki poimędzy nami ;D <stosunki, jak to brzmi xD> Tyle, że ja nie jestem sure, że pojadę...

Sliwka - 2006-09-24 23:08:53

no i było super fajnie ja tam się troszkę z nimi zgrałam i było miło. no a przede wszystkim znalazłam chlopaka z którym jestem zajebiście szczęśliwa.
a chłopaki z naszej klasy są naprawdę fajni jak się z nimi gada.tylko że oni lubią bardziej takie dziewczyny jak Kia ale ze mną też gadali normalnie, jakbym sie z nimi cały czas zadawała.

marta - 2006-09-25 20:48:50

ehh. szczęściara. a skąd Ty masz neta, kochanie? Twój chłoptaś za Tobą tęskni, smędzi się po korytarzu za Kią jak smród po gaciach, że tak brzytko powiem

Sliwka - 2006-10-18 15:11:48

wiem slyszalam ze mu bylo strasznie smutno.a moja babcia miala neta i gadu i skypa...kurcze ona jest bardziej cywilizowana ode mnie a ma 59 lat...

marta - 2006-12-28 22:07:16

Sliwka napisał:

wiem slyszalam ze mu bylo strasznie smutno.a moja babcia miala neta i gadu i skypa...kurcze ona jest bardziej cywilizowana ode mnie a ma 59 lat...

hehe ^^ moje babcie to nawet nie wiedzą jak komputer włączyć xP xP

a wogóle strasznie stare dzieje z tymi ostatnimi dwoma postami ^^

Tysia - 2006-12-29 16:20:41

Może się trochę zmieniło, trochę. Może nie jest idealnie, ale widać postępy w rozwoju cywilizacyjnym... :D

marta - 2006-12-30 14:24:47

Tysia napisał:

Może się trochę zmieniło, trochę. Może nie jest idealnie, ale widać postępy w rozwoju cywilizacyjnym... :D

nie no, nie jest źleeeeeeeee ^^ jest już NAWET fajnie. teraz oswoimy tylko nowy nabytek i będzie git ^^

Sliwka - 2007-01-18 15:38:53

marta napisał:

Sliwka napisał:

wiem slyszalam ze mu bylo strasznie smutno.

a wogóle strasznie stare dzieje z tymi ostatnimi dwoma postami ^^

nom faktycznie dawno to z deczka bylo...a fajnie wtedy bylo :( a szkoda ze teraz ci koledzy z klasy nie gadaja z nami tak jak zw mna w wawie bo smiesznie bylo no i wogole milo by sie zrobilo :P

marta - 2007-01-25 18:10:50

Sliwka napisał:

marta napisał:

Sliwka napisał:

wiem slyszalam ze mu bylo strasznie smutno.

a wogóle strasznie stare dzieje z tymi ostatnimi dwoma postami ^^

nom faktycznie dawno to z deczka bylo...a fajnie wtedy bylo :( a szkoda ze teraz ci koledzy z klasy nie gadaja z nami tak jak zw mna w wawie bo smiesznie bylo no i wogole milo by sie zrobilo :P

mam propozycję. pojedźmy gdzieś i zamieszkajmy wszyscy w jednym pokoju, hurra! xP xP ej, ale co zrobić, żeby lepsze kontakty były?! może pójdźmy se gdzieś na wycieczkę BEZ nauczycieli?

Tysia - 2007-01-25 18:56:40

ja myślę, że zgralibyśmy się jakbyśmy byli sami w Wiedniu... Zawsze Martyna ze swoją grupką wezmą chłopaków do siebie i nie ma jak pogadać, a tak to będą na nas skazani xD

marta - 2007-01-30 20:00:12

Tysia napisał:

ja myślę, że zgralibyśmy się jakbyśmy byli sami w Wiedniu... Zawsze Martyna ze swoją grupką wezmą chłopaków do siebie i nie ma jak pogadać, a tak to będą na nas skazani xD

Ta, zróbmy jeszcze serial, zamiast "Skazany na Śmierć" damy "Skazani na nas". Szczerze mówiąc, nie sadzę, aby byli szczęśliwi z powodu, że muszą z nami przebywać. Chociaż...
Ale wydaje mi się, że wyjście alone out byłoby dobrym rozwiązaniem :)


UWAGA UWAGA. Tym wielce uczonym postem przekraczam granicę 120 postów (znaczy to jest 120 post) i zostaję Maciusiem zwanym królem ^^^ Marta rox :dumny: xP xP

Sliwka - 2007-02-16 14:53:13

a ja mysle o tym zeby z nimi w poniedzialek na wychowawczej pogadac tak nawiazac do tematu jak bedziemy z tymi zyczeniami.tak poprostu otwarcie.i tyle.a tak wogole to ktoras z was im powiedziala zeby pomysleli nad tymi zyczeniami?nie.a ja powiedzialam dzisiaj wiktorowi zeby przekazal innym chlopakom i mowil to im kolo mnie wiec "posluchal" mnie.a wczoraj sie opieralam o jego ramie na dysce.i co?kto tu sie nie stara?

marta - 2007-02-17 13:40:54

Sliwka napisał:

a ja mysle o tym zeby z nimi w poniedzialek na wychowawczej pogadac tak nawiazac do tematu jak bedziemy z tymi zyczeniami.tak poprostu otwarcie.i tyle.a tak wogole to ktoras z was im powiedziala zeby pomysleli nad tymi zyczeniami?nie.a ja powiedzialam dzisiaj wiktorowi zeby przekazal innym chlopakom i mowil to im kolo mnie wiec "posluchal" mnie.a wczoraj sie opieralam o jego ramie na dysce.i co?kto tu sie nie stara?

Ty się starasz ;] ale my już tyle razy byłyśmy olewane (ja+Tysia) że nam się nie chce normalnie xD xD

Sliwka - 2007-02-19 14:50:23

no ale wiesz trzeba sie dalej starac nie wolno sie poddawac :P

marta - 2007-03-18 12:55:55

Sliwka napisał:

no ale wiesz trzeba sie dalej starac nie wolno sie poddawac :P

iiiiiiiiiiiiiiiiiieeeeeeeeeee!

xP

Sliwka - 2007-03-23 14:42:41

i co staralas sie w ostatnich dniach bo wiesz caly tydzien teraz byl

marta - 2007-03-31 16:16:19

Sliwka napisał:

i co staralas sie w ostatnich dniach bo wiesz caly tydzien teraz byl

jasne, że się starałam, ja się zawsze staram!

<to Tilu ma jakieś wąty.>

www.kl3a.pun.pl www.biezuniacy.pun.pl www.formula1.pun.pl www.vspolmiedztrans.pun.pl www.eti.pun.pl